Czy ciepła zima oznacza plagę kleszczy?

Czy ciepła zima oznacza plagę kleszczy?
DIAPAUZA
Diapauza to forma przetrwania niekorzystnych warunków przez owady, poprzez zahamowanie wzrostu i rozwoju między ich cyklami życiowymi. Ciepła zima i temperatury nie spadające poniżej
ODPORNOŚĆ NA WARUNKI POGODOWE
Kleszcze są bardzo dobrze przystosowane do trudnych warunków środowiskowych. Nie stanowią dla nich problemu niewielkie mrozy, ani brak schronienia na liściach drzew. Warunki, które mogłyby spowodować wyginięcie kleszczy pospolitych to utrzymująca się przez 60 dni temperatura na poziomie – 10°C! Choć prawdopodobnie nawet takie warunki nie zlikwidowałyby całkowicie problemu, bowiem kleszcze żyją nawet na terenach skandynawskich i zachodniej Syberii.
CIEPŁA ZIMA A LICZBA KLESZCZY
Z pewnością sroga zima spowodowałaby, że kleszczy w sezonie byłoby znacznie mniej. Ciepła zima umożliwia przeżycie larwom, które na wiosnę mogą zacząć się rozmnażać. Wniosek z tego taki, że im wyższe temperatury zimową porą, tym większe szanse, że wiosną będziemy mieli do czynienia z prawdziwym wysypem kleszczy.
KLESZCZE PROBLEMEM CAŁOROCZNYM
Ryzyko ukąszczeń pajęczaków pojawia się najczęściej od wiosny do jesieni. Jednak im cieplejsza zima, tym skala problemu rozciąga się na kolejne miesiące, w tym również te zimowe. Nie należy zatem usypiać swojej czujności. W szczególności nie wolno lekceważyć zmian skórnych przypominających wędrujący rumień, bowiem zimą również można zachorować na boleriozę. Warto także pamiętać o całorocznym zabezpieczaniu czworonogów. Gatunki kleszczy, które atakują zwierzęta są bardziej odporne na mróz, niż te czyhające na ludzi.